Strona główna Czytelnia Rola nauczyciela – refleksje Czytelniczki

Rola nauczyciela – refleksje Czytelniczki

0

My dorośli (nie tylko nauczyciele) jesteśmy odpowiedzialni za dzieci i młodzież, mamy decydujący wpływ na rozwój tych mniejszych i większych. Najważniejszy jest rozwój w pierwszych kilkunastu latach ich życia. Przebieg rozwoju potrzebuje aktywności dziecka. Aby dziecko odnalazło się w skomplikowanej rzeczywistości oraz by się przygotowało do samodzielnego życia, konieczne jest wspieranie przez dorosłych. Konsekwentne nauczanie, a szczególnie udział w życiu szkoły, coraz większy kontakt z otoczeniem, tworzą mocne bodźce rozwojowe, powodujące przemiany w świadomości i indywidualności dzieci, szczególnie w sferze poznawczej i społecznej.

Na przebieg poznawczy w młodszych klasach szkoły podstawowej duży wpływ wywiera doskonalenie procesów mowy, myślenia, uwagi oraz spostrzegania. Spostrzeganie w czasie przedszkolnym jest jeszcze niepełne, w wieku szkolnym następuje rozwój spostrzegawczości, zmysłu obserwacji. Koncentracja uwagi przekształca się z nieświadomej na swobodne kierowanie uwagą, pozwala to dziecku na podejmowanie wciąż nowych zadań. Pamięć jest predyspozycją, dzięki której może współwystępować tok uczenia się. W młodszych klasach szkoły podstawowej, dzięki systematycznej edukacji, następuje rozwój pamięci. Bystrość zapamiętywania i długotrwałość przechowywania w pamięci opanowanych treści wzrasta. Zwiększa się objętość pamięci oraz łatwość korzystania z jej zasobów. Jest jeszcze niedostatecznie ukształtowana zdolność znajdowania w zasobach pamięciowych wiadomości, które są konieczne w danej chwili. Dlatego młodsi uczniowie potrzebują naprowadzenia, wsparcia w analizie zadań.

Innym istotnym przejawem rozwoju dziecka jest przebieg doskonalenia mowy. Powiększa się zasób słownictwa i sposób tworzenia zdań, rozwijanie języka powiązane jest z rozwojem myślenia. To czas dynamicznego rozwoju w sferze uczuciowej. Zwiększa się zakres zdarzeń i zagadnień wywołujących odczucia emocjonalne dziecka, zmienia się odczucie doznań emocjonalnych. Dziecko już nie demonstruje swych emocji w taki, jak dotąd sposób, zaczyna się krępować. Następuje dynamiczny rozwój świadomości społecznej, w końcu tego okresu dziecko uzyskuje taki poziom rozwoju, że potrafi dogadywać się z zespołem rówieśniczym, podporządkować się interesom grupy, rozwiązuje konflikty, potrafi pełnić role szkolne i rodzinne. Aby nauka wniosła pożądane następstwa, należy ją dostosować do stopnia rozwoju danego dziecka.

Warto dzieci i młodzież wzmacniać w obszarach, w których pojawiają się trudności, na przykład w nauce, w komunikacji z innymi, w sferze uczuciowej, seksualnej czy emocjonalnej. Nauczyciela musi charakteryzować znajomość aktualnych przepisów prawnych, nie tylko tych wprost regulujących styl jego pracy, ale także tych powiązanych z procesem wychowania nieletnich. Każde dziecko ma skłonność do aktywności, nauczyciele muszą wspierać uczniów w różnych formach działania, gdyż w ten sposób przygotowują dzieci do zadań w życiu dorosłym, kształtując poczucie ich własnej wartości.

Zdarzają się kłopoty w nauce, które mogą być zróżnicowane. Czasem wynikają z problemów rodzinnych, trudności z przystosowaniem się do nowej klasy czy też dzieci znajdują się w gronie rywalizujących uczniów lub po prostu wynika to z uwarunkowań indywidualnych.

Jak podkreślają eksperci, bardzo częsta pośród dzieci jest dysleksja i dysortografia, czasem pojawia się jeszcze problem z przyswojeniem zasad matematycznych. Brak umiejętności skoncentrowania się na jednym obszarze może także być dużym problemem. Z dzieckiem z dysleksją należy intensywnie ćwiczyć w szkole i w domu. Eksperci zalecają m.in. zabawy fonologiczne polegające na tworzeniu rymów i nazywaniu różnych odgłosów oraz dzieleniu wyrazów na sylaby. Problem często przejawia się w braku chęci do czytania, w związku z niepowodzeniami w tej materii. Zachęcić można dziecko do nauki czytania poprzez zabawy i stwarzanie przyjemnej atmosfery, bez naciskania na oczekiwane rezultaty.

Matematyka nazwana jest królową nauk, to właśnie z tym przedmiotem dzieci mają największe problemy. Wynikać może to z indywidualnych umiejętności, braku chęci lub niestety złych metod nauczania. Takim przykładem są problemy z tabliczką mnożenia. Trudno odpowiedzieć na pytanie, jak szybko można nauczyć dziecko tabliczki mnożenia, gdyż każdy uczeń jest inny. Istnieje sporo metod, które pozwalają lepiej i prawie relaksowo przyswoić materiał. Dla małych dzieci bardzo skuteczna jest metoda obrazkowa, a także uczenie na podstawie piosenek i rymowanek. U starszych dzieci nierzadko stosuje się metody liczenia geometrycznego, bazujące na przedstawianiu mnożonych liczb za pomocą linii prostych, a także metodę dziewiątek.

Warto poświęcić takim dzieciom więcej czasu, uwagi, zapewnić odpowiednią ilość swobody, tak aby dziecko wybrało metodę nauki, a przy tej okazji aktywizować go do poznawania świata. Aby uczniowie ochoczo uczęszczali na lekcje przedmiotów matematyczno-przyrodniczych, nauczyciel powinien wziąć pod uwagę uczniów zdolnych i słabych oraz przeciętnych. Musi dobrać takie metody nauczania, aby uczniowie byli zadowoleni, by odnosili sukcesy i aby trwale były zapamiętane informacje. Im większa kreatywność dzieci w procesie lekcyjnym, tym lepsze osiągnięcia i zamierzone efekty.

Doskonały sposób nauczania niestety nie istnieje, dla jednego ucznia jest taki sposób, a dla drugiego zupełnie inny. Przed nauczycielem mającym dużą klasę uczniów stoi zadanie dosyć trudne, ale po rozpoznaniu uczniów, dobry pedagog potrafi dotrzeć do każdego. Bardzo ważna jest motywacja do nauki, jeżeli uczeń tego nie ma, to wysiłek nauczyciela rozminie się z celem. Wychowawca powinien dobrze znać specyfikę problemu dysleksji, dysgrafii i dysortografii, gdyż umożliwi to zrozumienie problemów ucznia, np. rozbieżności pomiędzy dobrą znajomością wydarzeń historycznych, a problemami z ich uporządkowaniem chronologicznym czy też teoretyczną wiedzą w zakresie geografii, a niemożnością zorientowania się na mapie, świetnym słuchem muzycznym i niemożnością nauczenia się czytania nut.

Widząc trudność, z jaką boryka się dziecko, nauczyciel powinien dostosować wymagania. Może odpytać ucznia na osobności, a nie przy całej klasie, nie powinien go krytykować, a także zawstydzać, ponaglać, zadawać zadań domowych obszernych, wręcz przeciwnie, tylko po to, by nie zniechęcać ucznia do nauki.

Autor: Bogusława Włoch – Czytelniczka Portalu

BRAK KOMENTARZY

Exit mobile version